Nie udało mi się zrobić zdjęcia całego, bo nawet nie miałam gdzie go rozłożyć ale może potem nadrobię.
Każdy róg wykończony koronką i haftem.
Brzegi wykończone misternie
Przez środek w kształcie owalu poprowadzona wstawka z koronki (ręcznie robionej) otoczona haftem, który powtarza wzór z rogów.
Po bokach 3 x powtórzony mały hafcik
Kilka szczegółów
Teraz tylko marzy mi się mały domek abym mogła te wszystkie moje zdobycze użytkować. A tym co takie cuda wyrzucają to się dziwię.
Ale cudo!!!! uwielbiam bazarki i sklepy z używanymi rzeczami- sama właśnie wyszłam z jednego z ulubionymi perfumami i zestawem do haftu za grosze!
OdpowiedzUsuńOj to zazdroszczę. U mnie tylko ciuchy. Takich rarytasów jak wzory do haftu i perfum nie znajdziesz.
UsuńFaktycznie - cudowny obrus!!!
OdpowiedzUsuńnie mogę wprost uwierzyć! rewelacyjny ten obrusik!
OdpowiedzUsuńPrzepiękny, naprawdę wyjątkowy! Ale przyznam się do grzechu - sama kiedyś byłam bardzo "nowoczesna" i pozbywałam się takiego rękodzieła... aż żal serce dzisiaj ściska :))) i taka refleksja - jak to sie człowiekowi czasem odmienia poczucie piękna...
OdpowiedzUsuńobrusik przepiekny,az dziw bierze,ze mozna pozbywac sie takiego rekodziela z domu...
OdpowiedzUsuńniezły łup:))) pięknie wykonany obrus!
OdpowiedzUsuńBajeczny obrus :) też się dziwię, co za marnotrawienie. Ale jedni wyrzucają, inni korzystają ;)
OdpowiedzUsuńrzeczywiście świetny zakup!:)
OdpowiedzUsuńgratuluję zakupu! obrus po prostu cudo! jak można wyrzucać takie rzeczy? przecież są bezcenne i właśnie takie ręcznie wykonywane przedmioty nadają przytulany charakter mieszkaniu:)
OdpowiedzUsuńTeż nie rozumiem ale tylko mój zysk :-)Jestem właścicielką pięknego , ręcznie robionego obrusika
UsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuń