Tego zielnika jeszcze nie widziałam ale jak tylko zobaczyłam trafił na listę tych, które muszę koniecznie wyszyć.
Proszę Państwa, przedstawiam Karczocha.
Teraz udaję się na poszukiwania schematu. Mam nadzieję, że w przepastnych głębiach internetu uda mi się go wygrzebać.
Beatka, ja widziałam ten schemat. I chyba go u siebie mam. Jeśli dasz mu 2 dni to podeślę:)
OdpowiedzUsuńMam! http://tymannost.gallery.ru/watch?a=bySI-kAtj
OdpowiedzUsuńAga, dzięki! Na Ciebie zawsze można liczyć :-)
UsuńTo teraz już tylko trzeba zakasać rękawy i do roboty :D
OdpowiedzUsuńbombowy :)
OdpowiedzUsuńKochane jesteście :-) Schemacik już mam więc teraz kompletuję materiały.
OdpowiedzUsuńMi również podobają się wzory tego zielnika. Ja zaczynam właśnie Magnolie. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńMagnolie śliczne. Też mi się podobają.
UsuńUwielbiam te zielniki, sama już dwa popełniłam i kolejny powoli się "robi". Mam tez ochotę na serię z owocami.
OdpowiedzUsuńPiękny! Już go gdzieś na jakimś rosyjskim blogu widziałam wyhaftowanego.
OdpowiedzUsuńBo One zawsze wszystko mają pierwsze :-)
UsuńUwielbiam karczochy a ten wyszyty jak widzę też piękny
OdpowiedzUsuńbędzie - wygląda jak kwiat tylko ma zielone listki :)
Dlatego chcę go wyszyć. Taki nietypowy kwiat :-)
UsuńCzekam zatem z niecierpliwością na pierwszą odsłonę karczocha:)
OdpowiedzUsuńMiłego dnia☺
daj mi trochę czasu :-)
Usuńmuszę dopiero zamówić materiał :-)
przepiękne, tego wzoru jeszcze nie widziałam:)
OdpowiedzUsuńYenulka, Aga podała wyżej link ze schematem więc do dzieła :-)
Usuńmuszę następny tryptyk wymyślić :)
Usuńcudenko :)
OdpowiedzUsuńPowodzenia w szukaniu wzoru, będzie piękny hafcik więc trzymam kciuki :) Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńNie omieszkam jak wyszyję pochwalić się.
UsuńUwielbiam tę serię i owocową również (czaję się na maliny), więc będę z zainteresowaniem śledzić twoje postępy. Pozdrawiam!:)
OdpowiedzUsuńna razie czasu brak ale znajdę :-)
UsuńZjawiskowy :)
OdpowiedzUsuńNiesamowity! Szalenie oryginalny :-)
OdpowiedzUsuńUwielbiam karczochy. Piękny jest!!
OdpowiedzUsuńPrzepiękny karczoch. I jak tu przejść obok nie chcieć wyszyć?
OdpowiedzUsuńPowodzenia w realizacji.
Nie da się. Trzeba złapać za igłę i do roboty.
UsuńPrzecudowny! Tez widzę go po raz pierwszy!
OdpowiedzUsuńteż go po raz pierwszy zobaczyłam i zakochałam się :-)
UsuńMam i ja w planach niektóre hafty z tego zielnika :) Są śliczne.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
Oj śliczne :-)
Usuńcudowna seria... też mam w planach wyszyć kiedyś kilka haftów z tej serii :)
OdpowiedzUsuńKoniecznie, wyszywa się bardzo przyjemnie.
UsuńPrzepiękne... Cała seria zielników jest wspaniała. Czy możesz mi pomóc, nie wiem skąd wziąć wzór haftu.
OdpowiedzUsuńAga wcześniej podała link :-)
Usuń