czwartek, 5 lipca 2012

Zdradzam sekret

Tak jak obiecałam wczoraj zdradzam dziś tajemnice co będę wyszywać.
Kiedyś dawno temu znalazłam w sieci taki oto obrazek.




Spodobał mi się niezmiernie i już wtedy zapadła decyzja o jego wyszyciu.Więc jak widziałyście wczoraj wszystko przygotowane.



Zdecydowałam się na czarną kanwę bo moim zdaniem bardziej do tego projektu pasuje.
A tak wygląda oryginał.



Trzymajcie kciuki aby tak wyszedł :-)

12 komentarzy:

  1. Piękny obrazek wybrałaś. Trzymam kciuki za wytrwałość. pozdrawiam, Agnieszka

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oj, wytrwałość się przyda :-) Ale przy takim wsparciu jak Wasze na pewno się uda!

      Usuń
  2. Ło matko tyle odcieni!!! napewno bym coś pomieszała ;) z niecierpliwością czekam na krzyżyki :) może też się zdecyduję na kolosa :) xxx

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kolorów jest równo 100 :-)
      Też boję się, że pomieszam ale spróbuję zmienić technikę wyszywania. Do tej pory zawsze wyszywałam kolorami. Teraz spróbuję bardziej kratkami. Przy dobrej organizacji uda się :-)

      Usuń
  3. w morde jeza,ale cudo...no kochana "nie ma to tamto",ale kciuki bede trzymala mocno ,dopingowac rowniez nie przestane,az nie stworzysz tego cudenka do konca...

    OdpowiedzUsuń
  4. Życzę powodzenia i często zaglądać jak są postępy twojej pracy pozdrawiam kasia

    OdpowiedzUsuń
  5. o mateczko!!!! ale cudeńko wybrałaś do xxxx, haft piękny i już z niecierpliwością czekam na pierwsze krzyżyki:)))
    podziwiam Cię za tę czarną kanwę, ja wyszyłam dwa małe obrazki na niej i powiedziałam sobie, że już nigdy więcej...a Ty takiego kolosa będziesz wyszywać i w dodatku 100 kolorów...ja wymiękam...
    pozdrawiam :))))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Na czarnej wyszywałam Papieża i szło mi ok więc się porwałam :D
      No i faktycznie kolos ale w planach mam większego :D

      Usuń
  6. już wiem po co Ci lupa:))) powodzenia:) ja też lubię wyszywać na czarnej kanwie, nawet wieczorami:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No właśnie. Na czarnej 18 bez lupy się nie obejdzie. Tym bardziej, że mogę wyszywać tylko nocą.

      Usuń
  7. o rety, wyczesany! taki obrazek wymaga solidnego dopingu! trzymam więc mocno kciuki :)

    OdpowiedzUsuń
  8. o rany! Wyszywam od 10 lat ale chyba nie porwałabym się na to:)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za wszystkie komentarze.