Makowa zakładka

Była chabrowa, jest i makowa :-)
Sama nie wiem, która bardziej mi się podoba. 

 Haftowałam prawie jednocześnie. Przy makach umęczyłam się dużo mniej. Wydaje mi się, że były łatwiejsze.

Z tyłu na chabrowej wyszyłam napis.

Chabrowa poleciała już jako prezent do kogoś bardzo mi bliskiego.

 

Makowa, została w domu. I już służy mi bardzo dobrze.

 

Bardzo dziękuję Wam za wszystkie komentarze jakie pojawiły się pod zakładką z Chabrami.

Chyba same wiecie jak to motywuje do dalszej pracy.

Zakładka z chabrami

Długo mnie nie było.... oj długo. Zaglądałam do Was zawsze ale u mnie nie miałam się czym chwalić więc panowała cisza...
Ale nie znaczy to, że nic nie robiłam. Zawsze godzinkę czy dwie udawało mi się w tygodniu wykroić na kilka krzyżyków. Najczęściej było to niedzielne popołudnie. Kto wie, może kiedyś będzie mi dane znaleźć więcej czasu na krzyżyki.
Zakładka z chabrami o której już kiedyś Wam pisałam jest ukończona!
To moja pierwsza zakładka i jestem z niej bardzo dumna!

Haftowałam na aidzie 14 firmy DMC. Nici to mieszanka DMC, Anchor i Ariadna. Brałam taki kolor jaki akurat znalazłam. 

Zakładki niczym w środku nie usztywniałam bo z założenia ma być prana.


Z tyłu na zakładce wyszyłam napis "Tu czytam". Na zdjęciu widać jeszcze nieskończoną zakładkę oraz następną - zakładkę z makami o którą pochwalę się później :-)

Wyszywało mi się ja bardzo przyjemnie. Choć jak dla mnie backstich w tym przypadku było makabrą. No ale dałam radę i jestem z siebie bardzo dumna!