piątek, 29 czerwca 2012

Kolejny obrusik ręcznie robiony.

Nie ukrywam, że to zestawienie niebieskiego i białego podoba mi się niezmiernie. Całość jest o tyle wspanialsza, że haft jest wykonany ręcznie!
Moja kolejna zdobycz kosztowała mnie "aż" 2 zł :)


  a tu trochę zbliżenia


wtorek, 19 czerwca 2012

Zakupy

Wczoraj dotarły do mnie zamówione mulinki i inne dobroci :-)
Misia mi się cieszyła jak małemu dziecku. Paczkę rozpakowywałam prawie z takim samym entuzjazmem jak moje dziecię prezenty gwiazdkowe. Zamówienie złożyłam w pasmanterii HaftiX w piątek rano. Wczoraj (w poniedziałek) przesyłka była już u mnie. To się nazywa tempo.

A oto na co poszły moje oszczędności.

Zawsze cierpiałam na brak mazaka do znaczenia linii. Robiłam je za pomocą nitki bo z ołówkami miałam bardzo złe doświadczenia. Może mazak się sprawdzi. Igły też zawsze są potrzebne.


 Cieniowana mulina zawsze mnie pociągała. Niestety u mnie w pasmanterii jest tylko Ariadna i to w ograniczonym zakresie. Dlatego kupiłam kilka sztuk cieniowanej muliny DMC.




Postanowiłam spróbować organizować mulinę na bobinkach. W tym celu takowe zakupiłam. Dotychczas używałam torebeczek strunowych ale jakoś nie do końca mnie to przekonywało. Zobaczymy co wyjdzie z bobinek. Jak widać dokupiłam do nich też naklejki z numeracją.


Pudełka na razie nie kupowałam bo mam takie cudo po perfumach, które postanowiłam przeznaczyć właśnie na mulinę.


Jeszcze w motkach zakupiona mulina w pudełku wygląda następująco.


A tutaj cały stos kolorowych cudeniek.


Teraz chyba nikt nie ma wątpliwości, że zakupiłam tego baaaaaaaaaardzo dużo.
Jak szaleć to szaleć. Szkoda, że to hobby takie drogie :-)



A teraz kto zgadnie jaki obrazek będę wyszywać? Mała podpowiedź. Kawałek kanwy widoczny na pierwszym zdjęciu jest właśnie do tych celów.

poniedziałek, 18 czerwca 2012

Kolejna zdobycz.

Tak jak kiedyś pisałam, zamierzam powoli chwalić się tymi pięknościami jakie udało mi się kupić. Wśród używanych rzeczy można czasami znaleźć prawdziwe perełki. A ja uwielbiam wszystko co haftowane.

Znalazłam oto taką serwetę. Cała zrobiona ręcznie.



a tu trochę zbliżenia na hafcik



zazdroszczę niektórym talentu.

Na tamborku

Kubusia mam dość. Już dawno żaden haft mi tak źle nie szedł. Nie wiem dlaczego ale zupełnie nie mam do niego serca, więc chyba na jakiś czas pójdzie w odstawkę.
Za to zajęłam się czymś innym. Tak dla własnej przyjemności. Zaczyna mi się coraz bardziej podobać. Chyba zrobię z tego biscornu. Moje pierwsze w życiu





piątek, 15 czerwca 2012

Zgadywanka

No i mamy zgadywankę!

Zgadywanka co prawda nie u mnie ale pomysł mi się podoba i kto wie czy u mnie też nie zorganizuję :-)

Trochę późno wpadłam na bloga do misiabe ale i tak blog mi się podoba. Ja już wiem co to będzie a Wy?

Zakupy

No i zgrzeszyłam. Wydałam majątek w pasmanterii internetowej. Normalnie wszystkie oszczędności poszły. Trudno. Ale myślę, że obrazek jaki planuję zrobić jest tego wart :-). Jak tylko paczuszka dojdzie nie omieszkam się pochwalić.

wtorek, 12 czerwca 2012

poniedziałek, 11 czerwca 2012

candy geometryczne u Chagi

No i zapisałam się na kolejne Candy geometryczne u Chagi :-)
Bardzo bym chciała wygrać. Haft geometryczny to coś z czym jeszcze nie miałam styczności.
Proszę trzymać kciuki.